Oficjalne forum TKGP "Planszowanie"

16.00. Sobótka.

Może się pojawię - nie wiadomo :P ... Zależy o której w Toruniu będę.

Co mogę wziąć:
- Quarriors :D
- Kingsburg
- Troyes
- Alien Frointiers

Się zobaczy... na razie poniedziałek ... więc do piątku daleko :(

W piątek nie będzie Scorgona i raczej Mossa, mimo to zapowiada się ciekawe granie. Bliżej spotkania napiszę co zabieram.

Koniecznie trzeba przynieść "Na Grunwald" Koniecznie!. Nie pamiętam tylko kto ma tę grę. Jeśli jest to Scorgon lub Moss to trzeba ich powiadomić. Ktoś musi mi tę grę pożyczyć bym mógł ją wytłumaczyć Panu profesorowi Polakowi i Joe Chalowi. Ta gra musi być w piątek lub wcześniej za wszelką cenę. Mogę po nią podjechać rowerem. Oczywiście będę jej pilnować jak oka w głowie i oddam w całości.
Dobrze by też było w nią w piątek zagrać. Tym razem musimy, Panowie musimy odłożyć czystą rozrywkę na bok. W ten piątek i za tydzień. 
Musimy zagrać w gry:
"Na Grunwald"
"Proch i Stal",
"Mafia",
"Osada" ( Osada - przynajmniej się zapoznać, zacząć i pograć chwilkę).
Proszę, zbierzmy się i zagrajmy w te tytuły by mieć to za sobą. Nie damy rady tego zrobić na ostatnią chwilę, a wątpię byśmy dali radę je skutecznie tłumaczyć "na czuja". Ośmieszymy się. Do tego za tydzień dojdą nowe, trudne tytuły na które będzie trzeba czasu.
Kaki zgadzasz się byśmy najpierw obejrzeli gry festiwalowe? Wiem, że chcecie wziąć własne gry, ale w tamte dwie graliśmy całe spotkanie, a "Mafia" leżała obok..Ja tych gier nie przywożę, bo lubię dźwigać.

Ja nie decyduję :P - i chyba nikt się nie odważy decydować o takich rzeczach :D
Klub to otwarta forma - nie ma tutaj prezesa czyt. "KATA" który nakazuje cokolwiek.

Staram się Ciebie zrozumieć - ale jak po raz kolejny czytam "Koniecznie!" i "MUSIMY" to mnie skręca..., odechciewa mi się przychodzić na spotkania itp.

Mam pracę, mam swoje wolne ... od obowiązków życia codziennego [a trochę już mam, żona i syn 4 miesięczny zobowiązuje] i kiedy mam ten czas to nikt nie będzie mi mówił w co mam grać, czego próbować a czego nie.

To tak pokrótce moje zdanie.
Teraz pewnie posypią się bluzgi i inne tym podobne pod moim adresem komentarze  ;D

Powiesz "Mamy Konwent" - a ja sprostuję, klub powstał po to by można było w miłej atmosferze pograć ze znajomymi ... jest stworzony po to by się w miłym gronie cieszyć grami planszowymi - a nie po to by pod przymusem grać w jakieś gnioty i by ktokolwiek - komukolwiek coś narzucał.

Sorry Ivory, musiałem bo mnie to w "oczy kole ..." 

Pozdrawiam.

Wiem Wektor, że chciałbyś przetestować upragnione prze ciebie tytuły, ale sądzę, że dotychczasowa forma działania jest b. dobra. Ktoś zawsze coś przyniesie i wtedy zależnie ilu graczy jest w tyle gier zagramy. A przede wszystkim GRAMY DLA PRZYJEMNOŚCI.

Ja mam w końcu "Cyklady" instrukcja przeczytana parę razy (wykuta na pamięć) mogę wytłumaczyć i możemy zagrać.
Na 80% będę jutro w Feniksie na 17÷17.15 i również wezmę Cyklady.

Do zobaczenia.

Jeśli tylko wytłumaczysz Proch i stal to będę chętny zagrać, W Mafię i Osadę niekoniecznie :P, nadal uważam że katowanie ludzi słabymi grami na imprezie nie spełni jednego z głównych celów imprezy (promocja nowoczesnych gier planszowych). Z doświadczenia też wiem, że nie ma sensu wkuwać na pamięć wszystkich instrukcji gier, które będą, na pamięć, gdyż jest to zgoła niewykonalne. Na tego typu imprezach gry rzuca się na stolik, a ludzie sobie je wypożyczają i sami poznają reguły, lub też ktoś je tłumaczy jeśli akurat je zna.

Jak najbardziej rozumiem zdanie Kakiego i Gurtha, choć sam nie jestem jeszcze w Ich wieku (dziadki ;)) to sam zaczynam dobrze rozumieć co mają na myśli, klub traktuję podobnie, jako relaks po ciężkim tygodniu, miłe spędzenie czasu z podobnymi zapaleńcami, kochającymi zabawę nad planszą.

Co do postu Gurtha - Też postaram się być jutro w Feniksie.

A jednak dzisiaj w Feniksie mnie nie bedzie ale bede na 99% w Sobótce.
A zamiast dziadki chyba lepiej pasuje Dinozaury  ;D

Mówisz, że zmieniłeś zdanie jak się dowiedziałeś, że ja będę ;) :D

Normalnie poczułem się jak intruz. :)
Spoko.. Nikogo festiwal nie musi przecież obchodzić..Użyłem tych słów, nie po to by prawić kazania. Po prostu - gry nie uciekają, a "Planszodzień" jest za półtorej tygodnia. Nie są to tylko tytuły "upragnione przeze mnie". Przypominam, że jeszcze w tym roku nie interesowałem się grami planszowymi  :-X.
Po prostu liczyłem, że zrozumiecie... Dziwię się, że tak ciężko zmienić listę gier na jedno/dwa spotkania. Gdyby to były jakieś bardzo liche gry to bym to może zrozumiał, ale tytuły, które chcę przynieść słabe nie są. Przynajmniej 2: Proch i Stal oraz Erynie ( przysłane dzisiaj) wyglądają ciekawie. Za tydzień dojdą nowe i po prostu nie da rady ich nawet przejrzeć ( zresztą nie wierzę by komukolwiek się chciało). Nie jest ciężko to przewidzieć.
Po prostu uważam, że dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym. Ten festiwal nie trwa wiecznie. Napisałem w temacie "Dni Ludzi (...)" w jakich celach powstał "Planszodzień".

Ale teraz druga sprawa, gdyż mi nikt nie odpowiedział.  ;D
Jeśli chcemy mieć "specjalnych gości" to potrzebna jest gra "Na Grunwald". Być może dostanę taką również od Rebel ( o ile już nie wysłali gier i jej tam nie ma). Jeśli nie będzie "specjalnych gości" czyli Polaka, J.Chal, Roszkowskiego to wątpię by pokazały się jakieś media..Więc...kto ma nr.tel. do osoby ją posiadającej i w ogóle kto z klubu ma tę grę?

Erynie to gra ultra-słaba.

Na Grunwald mam ja, ale nie jestem chętny użyczać gry po to by dwóch starszych panów sobie w nią zagrało (zwłaszcza, że jest mi to absolutnie obojętne czy na imprezie oni się pojawią czy też nie). Proponuję wobec tego by zagrali oni, w którąś z gier które są podesłane przez sponsorów. Podaj proszę aktualną listę gier, które masz to wybierze się coś sensownego.

A propos "Proch i Stal" jest to gra kooperacyjna - czyli gracze walczą z grą, planszą. Obecnie nie mam żadnej gry z gatunku kooperacyjnej ... dlatego, że ten gatunek zupełnie do mnie nie przemawia. Nie mówię tego z czystej przekory - próbowałem, nie podeszło - więc po co się męczyć  ;D.

Na drugą grę swoje zdanie wypowiedział Jaskier i je podtrzymuję.

Grając już ponad 4 lata jak nie więcej w gry planszowe ma się swoje gusta i zachcianki. Tytułów przerobionych też jest sporo. Więc nie dziw się jak "ktoś" przynosi "Mafię" że to leży nietknięte przez całe spotkanie.

Są gry: gnioty, słabe, dobre i ponadczasowe takie jak: "Age of Steam", "Caylus", "Puerto Rico", "El Grande", "Torres" i wiele innych ... do których siadam z miłą chęcią i gram.

Najbardziej lubię gry zręcznościowe: Petanque, Carrom, Tip-Kick.

Pozdrawiam.

Wektor nie zrozumiałeś chyba tego co było wcześniej napisane. Spotykamy się po to by mile spędzić czas przy grze.

Wy młodzi macie często zdecydowanie więcej czasu niż my "Dziadki" - dlatego szanuję ten czas, który uda mi się wygospodarzyć na spotkanie.
Gram już od 27 lat w planszówki i lubię tylko określony typ gier (strategie, karcianki, RPG, Eco) czasami ciężko jest mi się przekonać do nowych tytułów zwłaszcza gdy są słabe.

Jeżeli w jakiejś grze z którą się spotkam (zagram, przeczytam instrukcje) nie "zaiskrzy" to zazwyczaj nie siadam drugi raz do takiej gry - szkoda czasu.

Więc nie denerwuj się, bo czasami jeżeli mamy zbyt duże wymagania w stosunku do czegoś, to możemy się bardzo mocno rozczarować.

Do jutra w sobótce.

Co do "Na Grunwald" : http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewtopic.php?f=10&t=8849

WC ma na sprzedaż  ;D skoro jej nie masz a jest koniecznie potrzebna ...

No to chyba poczekam aż mi ją Rebel przyśle.  ::) 
Dostałem e-mail
"Witam,
Nazywam się Piotr Panecki i to ja będę prowadził u was prezentacje
gier, jak i reprezentował sklep Rebel. Sądzę, że przydało by się
spotkanie, na którym moglibyśmy omówić ilość stołów, konkretne
tytuły
gier, jak i inne szczegóły na tej imprezie. Czy zaproponuje pan jakiś
termin? Niestety wyjeżdżam na Inne Sfery więc ten weekend odpada. Ale
poza tym w tygodniu jestem dostępny. Pozdrawiam
Piotr Panecki".

Teraz tylko muszę spotkać się z kimś z Szewskiej, a nie jest to wcale łatwe. Umówię się z p. Piotrem prawdopodobnie na poniedziałek, choć wolałbym już w ten piątek.

PS Już znam zasady gry "Proch i Stal" i myślę, że będę umiał wam je wytłumaczyć. Gra nie jest naprawdę trudna, a widzę, że daje sporo zabawy. Mi na razie podoba się bardziej od tamtych dwóch gier, choć nie można podkładać sobie świń  ::), ale oprócz ładnych pionków są nawet karty postaci. Dalej są różne modyfikacje w zależności od liczby graczy, ale niewiele trzeba pamiętać. Instrukcja również nie jest długa. Można zwiększać poziom trudności i poziom skomplikowania rozgrywki  8). Wygląda na to, że w grę można zagrać więcej niż jeden raz z powodu paru dodatkowych zasad jakie można dodawać. Ja grałem sobie w pojedynkę i również było ciekawie. Nie znalazłem w instrukcji tylko jednej rzeczy, ale poszukam jej gdzieś jeszcze.
Myślę, że będzie się nam grało naprawdę fajnie. Prostym językiem: grę bardzo szybko się kuma. Do tego podoba mi się, że gra się właściwie na dwóch mapach co powiększa skalę rozgrywki.


"Starsi panowie, starsi panowie, starsi panowie dwaj
Już szron na głowie już nie to zdrowie a w sercu ciągle maj". Tylko, że oni nie są nawet starzy :). Jak wolisz. Co do listy to już jest. Ostatnio stanęło na "Na Grunwald".

Haha, genialne ;) Z czego to?
Co do gry: Niech będzie Na Grunwald. To naprawdę świetna pozycja.

Zabieram dziś:
(http://cf.geekdo-images.com/images/pic1033840_t.jpg)(http://cf.geekdo-images.com/images/pic794872_t.jpg)(http://cf.geekdo-images.com/images/pic807871_t.jpg)

dwie fotki ze spotkania na blogu klubowym.